Banderas sprawdził się świetnie jako Pancho Willa. Naprawdę pasuje do tej roli. Film też nawet niezły. Watr obejrzenia. Jestem tylko ciekawy, w jakim stopniu jest on oparty na faktach.
Spodziewałem się jakiegoś plastiku, ale nie jest źle. Krytyczny i ma tych kilka prawd w sobie zawartych.
No i zdecydowanie prawdziwszy niż kręcony w czasie akcji The Life of General Villa.
Co z was za leniwe intelektualnie pokolenie. Mi zajęło 2 minuty, żeby to sprawdzić:
Frank Thayer faktycznie nakręcił taki obraz, w faktycznie takich okolicznościach - https://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=en&u=https://en.wikipedia.org/wi ki/The_Life_of_General_Villa&prev=search
MKWJTC głupawo porównuje te filmy, co jest zupełnie bez sensu - przecież "Pancho Villa we własnej osobie" jest filmem właśnie o powstawaniu obrazu "The Life of General Villa".