Pantarej i Zito są narkomanami. Narkotyki zdobywają dzięki fałszowaniu recept. Gdy kończą im się czyste blankiety Pantarej włamuje się do szpitala i kradnie dużą ilość narkotyków. Gdy umiera Zito policja zaczyna się domyślać, że miał coś wspólnego z kradzieżą. Tymczasem Pantarej ukrywa się w ośrodku dla narkomanów. Wkrótce musi go opuścić. Policja jest coraz bliższa rozwiązania zagadki kradzieży narkotyków.

Rysiek Sędzimirski, młody narkoman o pseudonimie Pantarej, neguje wszystkie zasady obowiązujące w ustabilizowanym społeczeństwie. Wspólnie z przyjacielem Zito zaopatrują się w narkotyki na podstawie sfałszowanych recept. Reszta czasu upływa im w dyskotekach, na spotkaniach ze znajomymi. Pod wpływem głodu narkotycznego Pantarej, udając konwojenta, kradnie znaczną ilość środków odurzających ze szpitala onkologicznego. Część z nich ukrywa. Grupa operacyjna milicji porucznika Drobika wszczyna śledztwo, kojarząc kradzież narkotyków ze śmiercią Zity. Pantarej chroni się w ośrodku dla narkomanów. Informuje kierownika Godeckiego o potajemnym zażywaniu narkotyków przez chłopców. Kierownik omawia tę sprawę z całą grupą. Wyobcowany, z piętnem zdrajcy, Pantarej, zanim ucieknie z ośrodka wraz z młodym narkomanem Leokadią, mści się na Godeckim. Wiadomość, że Rysiek jest narkomanem, powoduje śmierć jego ojca. Porucznik Drobik orientuje się, kim właściwie jest Pantarej, lecz nie aresztuje go na pogrzebie pana Sędzimirskiego. Leokadia, po odkryciu schowka z narkotykami, umiera z przedawkowania. Pantarej ginie potrącony przez samochód, gdy biegnie po następną porcję narkotyków.