Film ma bardzo ciekawą formułę - nie ma mechanicznego (krok po kroku) odtwarzania faktów z życiorysów obu bohaterów i to bardzo dodaje mu lekkości i wiarygodności. Troszkę odczuwa się że jest to produkcja telewizyjna i ma się odczucie że przy większych nakładach czasowych i materialnych mogłoby powstać coś naprawdę wyjątkowego. Film toczy się nie równo uporządkowaną schematyczną drabinką biogramu, tylko jak gdyby podąża za jakimś impulsem nakreślającym system myślenia a poprzez to dogłębniej sylwetki samych bohaterów. Uważam że film jest dobry jeśli poruszy w duszy widza jakąś strunę, zmusi do pewnych refleksji a ten film nie pozostawia widza obojętnym.