Daję 8! Cóż, to dosyć skomplikowane... Zdaję sobie sprawę, iż dla przeciętnego widza, być może nawet fana SF, ten film jest mocno bez sensu a prawdopodobnie, nawet irytujący. Nie będę krytykował, bo nie ma co krytykować, ale wyjaśnię pokrótce, skąd moja wysoka ocena. Otóż haczyk jest w szerokich horyzontach, wiedzy i ciekawości świata. To akurat moje hobby, ale przeciętny człowiek z rodziną, psem i ogródkiem, prawdopodobnie nie ma czasu, ani ochoty na zgłębianie tajemnic. To bardzo ciekawy film, dobrze skręcony z przyzwoitą grą aktorską i ciekawymi pomysłami. Najzwyczajniej, im więcej wiedzy, tym więcej przyjemności z oglądania. Mówię o "CERN" i portalach przestrzennych, mikro czarnych dziurach, "Philadelphia Experiment" (autentyczne zdarzenie) skąd można zaczerpnąć wiedzy o zespolonych z ciałem elementach, innych wymiarach, światach równoległych, demonach i olbrzymach, które występują w najstarszych przekazach a nawet w Biblii, czasie, który wcale nie jest wartością stałą a być może nawet i nie liniową, fizyce kwantowej, teorii strun itp. itd. Co prawda nawet mnie zaskoczył motyw z ręką, który jest dość komiksowy, ale mam wrażenie, że to był świadomy trik, do tego w pełni przemyślany, ponieważ nie zepsuł ogólnego wrażenia a wprowadził lekkie zamieszanie. Słowem podsumowania, nie mogę polecić tego filmu, choć uważam, że jest super. Jak ktoś ma dystans i lubi się rozerwać bez napinki, to jak najbardziej!