Zacząłem oglądać film jako zwykłe SF ale już po przerysowanej scenie z pierwszego odpalenia Sheparda miałem wątpliwości.
Po ok 20 minutach już ich nie miałem - Paradox Cloverfield to nie "poważny film" SF tylko produkcja w rodzaju Strasznego Filmu czy Nagiej Broni.
Nie trzeba doszukiwać się żadnego sensu w fabule, wydarzeniach i zachowaniach bohaterów a zamiast tego patrzeć na film jako zlepek ogranych scen i easter eggów z innych produkcji SF (już sama nazwa Shepard nawiązuje do Mass Effect).
W pewnym momencie pomyślałem "brakuje tylko Godzilli" i nie zawiodłem się.
Jako film SF 4/10, parodia 8/10.
Traktując film jako parodię SF mamy gotowe odpowiedzi do wszystkich pytań z tego tematu https://www.filmweb.pl/film/Paradoks+Cloverfield-2018-674704/discussion/SPOILER+ Może+ktoś+wytłumaczy+%29+SPOILER,2975016