Niekoniecznie. Po prostu wiedz, że potwory rozmnożyły się po Ziemi, szczególnie jeden duży na Manhattanie, to ci wystarczy. Ale na twoim miejscu odpuściłbym sobie tą część. Pierwsza i druga jest o niebo lepsza.

Czy poprzednie filmy wyjaśniają pojawienie się tych potworów? Bo jeśli tak, to rzeczywiście chętnie obejrzę.

Eeeee, to jest dość zagmatwany temat. Wprost, to nie. W pierwszej części jest jedna, krótka scena która w bardzo nie bezpośredni i w bardzo łatwy do pominięcia sposób niby wyjaśnia skąd wielki potwór przyszedł. Jak już obejrzysz pierwsza część możesz do mnie napisać to ci wyjaśnię gdzie i kiedy.

Jeżeli chodzi o 10 Cloverfield Lane, twórcy postawili na: "są wszędzie i tyle". Więc jeżeli szukasz wyjaśnień to tam dużo ich nie dostaniesz.

Generalnie w serii Cloverfield nie chodzi o to skąd, gdzie i jakie potwory się pojawiają. Napędzają one fabułę ale szybko schodzą gdzieś tam na dalszy plan. Tu chodzi o to jaki wpływ mają one na ludzi i relacje pomiędzy nimi. Potwory to tak jakby tylko tło, postacie drugoplanowe :) więc nie ma za bardzo znaczenia skąd się wzięły. Dlatego też ta część jest najsłabsza, bo twórcy zamiast robić to co dotychczas szło im zajebiście, tym razem skupili się na sytuacji otaczającej bohaterów zamiast na samych bohaterach. Jeżeli chcesz oglądać filmy gdzie potwory grają pierwsze skrzypce to raczej Godzilla albo King Kong.