Woda, w stanie ciekłym w temperaturze pokojowej przy ciśnieniu w którym żyje człowiek, nie zamarza nagle przez to, że momentalnie znajdzie się w przestrzeni kosmicznej, tylko paruje bo z uwagi na brak ciśnienia maleje temp wrzenia o ile dobrze mi się wydaje. To raczej obecnie już powszechnie wiadomy fakt. Ale na pewno nie zamarza bo niby z czym miałaby podzielić się swoją temperaturą.