Film jest nawet całkiem dobry, chociaż z drugiej strony na kolana mnie nie rzucił.
G. Oldman i H. Ford zagrali poprawnie, ale nie wznosili się na wyżyny swoich umiejętności. Trochę mi przeszkadzało, że L. Hemsworth i ta jego ekipa dużo bardziej przypominała mi jakichś studentów, niż ludzi, którzy już od ładnych kilku lat pracują dla dużej korporacji - wyglądali mi trochę za młodo...
Poza tym powiedziałabym, że "Paranoja" to raczej dramat szpiegowski (tylko, że chodzi tu o szpiegostwo przemysłowe) niż klasyczny thriller - bo jak na thriller to film średnio trzymał mnie w napięciu.