Pierwsza połowa nawet mi się podobała, fajna akcja, kilka przyzwoitych scen, ciekawy pomysł z połączeniem starych nagrań z rzeczywistością. Jednak druga połowa była strasznie przekombinowana, te czarne "macki/szpony" (czy jak to tam nazwać), które zabijały to było przegięcie. W poprzednich częściach zło nie było widoczne i to działało na wyobraźnie (przynajmniej moją). Do tego te drzwi w ścianie (zastanawiam się dla czego rodzice nie zmyli tych znaków ze ściany. Każdy normalny rodzic by tak zrobił, wiedząc że z jego dzieckiem dzieje się coś złego) i ogólnie cała ta końcówka strasznie zaniżyły moją ocenę. dla tego daję
Mam podobne odczucia. Mimo tych wszystkich negatywnych opinii na pierwszej połowie nawet nieźle się bawiłem. Całkiem spoko wypadało to "śledztwo" i przeglądanie starych nagrań. Ale niestety zakończenie właśnie przekombinowane z tym ukazaniem demona. No i CGI jak na 2015 to jest słabe. Wyraźnie wszystko zdradza ingerencję komputera w scenach z demonem.