Maciej Morawski przez kilkadziesiąt lat był paryskim korespondentem polskiej sekcji Radia Wolna Europa. Teraz do kraju codziennie śle bloga, czyli coś na pograniczu dziennika, codziennych refleksji i obserwacji. Fragmenty tych blogów są wykorzystane w filmie. Kończy właśnie 88. rok życia i pisanie bloga, jak sam mówi, trzyma go w ryzach, pozwala znosić trudy i upokorzenia starości. Kiedyś jak mówi, jego głównym wrogiem była komuna, teraz jest nim starość, nieuchronnie nadciągający kres. Odważnie mierzy się z nim, nie spuszczając głowy.