Być może przeoczyłam w filmie jakąś istotną wypowiedź albo coś, a że nie mam możliwości obejrzeć go drugi raz, to prosiłabym o wyjaśnienie zakończenia. Na końcu okazuje się, że to policjant, kolega Neesona zabił tego mężczyznę wypychając go przez okno. Ale co konkretnie było na tym dysku, że tak mu na tym zależało żeby go odzyskać? Z tego co zrozumiałam to był jeszcze jeden policjant przy tym zabójstwie. No a kobieta z pociągu? Ona tym wszystkim sterowała ale na polecenie tych policjantów właśnie czy jak?