Zmiksowanie Red Eye, 16 przecznic, Morderstwa w Orient Expressie, Szklanej pułapki, Uprowadzonej i cholera wie jeszcze czego...mam wrażenie że jakieś sceny z każdego filmu zostały przeniesione tutaj...
Wszytsko mocno naciągane na każdym kroku, irytował mnie ten film...
Jest też kilka efektów specjalnych pędzącego pociągu i trzeba powiedzieć te efekty żywcem wzięte z kilna klasy B o reknach...
Lubię Liama Neesona bo to taki aktor, że raczej trudno go nie lubić ale nie powinien sie pakowac w takie coś...z braku laku można obejrzeć...co chwila się pytając samego siebie: "taaa ? i co jeszcze..."