PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=858322}
6,7 338
ocen
6,7 10 1 338
Pathaan
powrót do forum filmu Pathaan

od kilku lat mam nieodparte wrażenie, że próbuje na siłe grać ''fajnego''.. nie wiem jak to określić, ale kiedyś grał bardzo naturalnie i nie dało się go nie lubić, a teraz co kolejny film to taka sztuczna gra i coraz gorsze filmy... ostatnia dekada jego filmów to dno i wodorosty, jedynie ''Fan'' był odstępstwem. Szkoda że tak wspaniały aktor sie skończył

ocenił(a) film na 2
neela96

na siłe probuje zgrywać młodzika, ale skutek jest odwrotny, zamiast dobrego kina jest kolejny film bez sensownej fabuły... powinien wziąć przykład z amitabha.. amitabh w jego wieku wiedział jak zejść ze sceny i zaczął grywać role ''ojców'' a jednak te role sie pamięta i nadal można oglądać wspaniałe filmy z jego udziałem. u Shahrukh khana kariera toczy sie po równi pochyłej.. nie wierze że nie ma propozycji po prostu sam wybrał taki rodzaj kina co jest niestety strzalem w kolano bo z niegdyś boskiego Khana robi się Khan nie do zdzierżenia..

neela96

Myślę że już za kilka lat nie będzie grał w takich filmach i osiądzie na rolach spokojniejszych że tak powiem, niech korzysta jeszcze póki może jak zdrowie i sylwetka pozwala bo no nie oszukujmy się nie wygląda jeszcze tak staro : ) Daer Zindagi przecież w ostatniej dekadzie zrobił i zupełnie to była nowa rola dla niego i już niedługo będzie w takich grywał :)

ocenił(a) film na 2
ewunka2004

porównując obecne filmy do filmów z lat 1990 -2010 to niestety ale Khan się skończył.. te filmy co robi teraz, wszystkie na jedno kopyto, ani to komedie ani romantyczne.. jak dla mnie to zupełnie ktoś inny, nie chodzi tu o wiek, ale o rodzaj aktorstwa, coś się stało i stracił te iskre, moze przez zbytnią pewnosc siebie

neela96

Robię to z ogromnym bólem serca, ale niestety muszę się z Tobą zgodzić. SRK był moją pierwszą indyjską miłością i przez to czuję do niego ogromny sentyment i wdzięczność, bo wprowadził mnie w ten magiczny świat indyjskich filmów, ale faktycznie od kilku lat (może nawet od dekady) to nie jest już ten sam Shahrukh. Ja również nie widzę już tego jego uroku, tej charyzmy, którymi aż tryskał we wcześniejszych produkcjach.

Może to po prostu wypalenie zawodowe - zauważyłam, że wielu twórców i artystów, którzy na początku byli świetni w swym fachu, po wielu latach traci swój blask i jakby nawet talent... Nie wiem, czy w przypadku SRK to wina zbytniej pewności siebie – ciężko powiedzieć. Może tak się dzieje przez zbyt wielką presję, przez za duże chęci, by zrobić coś nowatorskiego, coś innego niż do tej pory i wtedy po prostu nie idzie. Bo jak tu po wielu wielu latach kariery wciąż zachwycać na nowo fanów? Jak tu zagrać lepiej, inaczej niż się grało wcześniej? Ciężko to osiągnąć, bo każdy człowiek ma ograniczoną liczbę min i ekspresji. I wtedy właśnie wkrada się sztuczność, bo nie ma już tej spontaniczności, tego luzu co dawniej, jest za to „overacting”, który u King Khana można zauważyć zwłaszcza w tym nieszczęsnym „Zero”. Może to wynik właśnie takiego przedobrzenia - czasem jak się chce za bardzo, to po prostu nie wychodzi.

Druga opcja to taka, że może to my jako widzowie się zmieniliśmy? Może to po prostu my oczekujemy teraz czego innego od aktorów, a SRK wciąż pozostał taki sam, tylko na nas już ta jego aura nie działa...? W starych filmach jego gra aktorska nam się podoba, bo mamy do nich sentyment, bo łączy się z nimi ogromna miłość i nostalgia, a te nowe w jego wykonaniu nie tylko nie robią na nas żadnego wrażenia, bo przez lata obejrzeliśmy inne, o wiele lepsze produkcje indyjskie (i to bez Khana w obsadzie), lecz wręcz odrzucają nas swoim niskim poziomem i sztucznością. Tak też może być.

ocenił(a) film na 2
SmileAlways

od afery z priyanka w ''Don 2'' zauważyłam że gra w samych filmach gdzie producentem jest Gauri... i niestety ale te filmy to chała.. próbują robić same komedie, a ani to śmieszne ani chemii w żadnym z nowych filmów.. szczególnie z Deppiką.. Deppika świetnie sprawdza sie w parze z Ranveerem czy choćby z Shahidem Kapoorem, ale z SRK tego po prostu nie ma, ani ogólnie z żadną z młodszego pokolenia aktorek nie ma tego czegoś
SRK grał naprawdę w pięknych filmach, co rok to hicior, a teraz na próżno szukać jednego choćby dorównującego w połowie tym starym..
spróbuj porównac aktorstwo khana w ''Devdasie'', ''Veer zara'' czy ''Mohabbatein'' a pozniej obejrzyj ''pathaan''  albo ''happy new year''.... niestety wizerunek '' na maczo'' absolutnie do niego nie pasuje a na takiego próbuje sie kreować + grając prz tym z młodszymi aktorkami które też nijak pasują z nim w parze. Kiedys te filmy maily piekne historie, scenariusz, przeslanie i niesamowite aktorstwo a dzis to seria takich samych wydmuszek ze starszym panem, który myśli ze dalej ma 20 lat

neela96

Abstrahując od jakości jego aktorstwa bo to wiadomo każdy ma swoje odczucia, to SRK zawsze chciał grać właśnie takie rolę, bardziej kino akcji, ale jego kariera tak się jakoś potoczyła że stał się symbolem kochanka/postacią z filmów miłosnych. Sądzę że wtedy nie wybrzydzał i brał co mu proponowano żeby rozwijać/utrzymać swoją karierę. A teraz może już sobie na luzie grać tylko to na co ma ochotę, woli takie rolę wiec takie gra. Ogólnie świetnie jest to omówione w dokumencie na Netfixie "romantycy", jak ktoś się interesuje indyjskim kinem to mega polecam

ocenił(a) film na 2
Noneczka_fw

co nie zmienia faktu, że w roli ''maczo'' stracił cały swój urok :x... gdyby te filmy jeszcze miały fajną fabułę, niosły jakieś przesłanie, intrygę.. a to wszystko jest niby akcja, niby komedia, nie wiadomo co tak naprawdę.. co film to to samo, tego sie nie da oglądać

neela96

Zwróćcie uwagę na „Dilwale”. Film ogólnie bardzo słaby, a jego sytuacji nie ratuje nawet duet SRK – Kajol. Jednak SRK gra tam amanta, który na randce daje Kajol słoneczniki. Między nimi jest 9 lat różnicy i nie wygląda to źle. W „Pathaan” SRK gra u boku Deepiki, która jest od niego 20 lat młodsza i on musi tę różnicę wieku niwelować pokazywaniem gołej klaty i hipsterskim ubiorem. I to już wygląda śmiesznie.

ocenił(a) film na 2
glaz

powinien wrócić do gry ze starymi aktorkami, Preity, Kajol, Rani czy choćby Juhi... gra z młodszymi wychodzi groteskowo i bez chemii, a Khan robi wówczas za błazna. Tęsknie za starym bollywood.. tym sprzed 2010 roku, teraz to już tylko wydmuszki, jakby nie mieli pomyslu na filmy, a przecież jest tyle ksiazek które mają gotowy scenariusz, ( co pokazal chocby devdas, ktory jest na podstawie powieści), ale coz, pomarzyc mozna :D Khan raczej nie zrobi juz dobrego filmu, wiec trzeba sie cieszyc tymi ktore byly, serio już te z lat 90-tych nawet z najbardziej glupimi scenariuszami typu '' Baadshah'' są lepsze od tych nowych, bo miały to cos, a Khan grał naturalnie,

neela96

Ja też żałuję, że nie jestem w stanie czerpać przyjemności z filmów z SRK. Nie jestem tylko pewna czy to wina samego SRK czy tego w jaka stronę skręciło bollywood. Jak się wciągnęłam w te filmy rządziły romanse i komedie romantyczne, a teraz na topie są filmy akcji - niestety ja wolę oglądać jak ludzie tańczą, a nie walczą nie zwracając uwagi na fizykę. Oczywiście to, że SRK chce grać coraz to młodsze i bardziej cool postacie nie pomaga, ale to chyba popularny kryzys wieku.

ocenił(a) film na 2
Ardnaksela

jesli chodzi o filmy akcji to chociazby DON nie byl taki zły, SRK był jakis inny... przez ostatnie lata nabrał dziwnej maniery, nie moge na niego patrzec doslownie... to inna osoba

użytkownik usunięty
Ardnaksela

Wciąż można znaleźć piękne romantyczne filmy wśród nowszych propozycji z Bollywood. Co prawda już z młodszą generacją, ale może warto dać im szansę, a nie zamykać się na erę SRK.

Dobrze. a znasz jakieś konkretne tytuły. Z chęcią z czymś bym się zapoznała, szczególnie z ostatnich kilku lat, bo mam zaległości. Jedyne co mi się gdzieś przebija to akcyjniaki, a ja tęsknię za tańcami:P I wiem, że młodsze pokolenia zdecydowanie lepiej tańczą i skuszona obejrzałam Street Dancera a tam poza tańcem nic...

użytkownik usunięty
Ardnaksela

Shiddat, Satyaprem Ki Katha, Chandigarh Kare Aashiqui, Almost Pyaar With DJ Mohabbat, Tara vs Bilal, Indoo Ki Jawani, Tuesdays and Fridays, Time To Dance - zastrzegam, że nie we wszystkich jest dużo tańcowania, ale są w nich wątki romantyczne.
A Street Dancer 3D jest bardziej o przyjaźni (no i tańcu), co też na plus i mi się podobał

Noneczka_fw

Ja całkowicie rozumiem i szanuję fakt, że bycie gwiazdą kina akcji to odwieczne niespełnione marzenie SRK, ale jednak Tomem Cruisem nie da się stać z dnia na dzień. Tom Cruise jest wiarygodny w roli agenta specjalnego nawet w wieku 60 lat, bo od lat pokazywał nam, widzom na całym świecie, że sam wykonuje wszystkie wyczyny kaskaderskie w swoich filmach - sam lata samolotami i helikopterami, sam przeskakuje z jednego budynku na drugi (co zresztą przypłacił złamaną nogą), sam jeździ na motorze i rzuca się w przepaść, sam prowadzi samochód z zawrotną szybkością. Poza tym należy dodać, że facet w ogóle nie pije i nie pali, co właśnie zaowocowało u niego świetną kondycją fizyczną nawet w późniejszym wieku. Podsumowując, chcę powiedzieć, że Tom Cruise jest rewelacyjny w swoim fachu i na miano gwiazdora kina akcji w pełni zasługuje.

A teraz wróćmy do SRK. Nie muszę chyba wspominać, że King Khan jest nałogowym palaczem od kilkudziesięciu lat, a więc jego płuca nie pozwoliłyby mu nawet na dłuższe szybsze bieganie (wiem, że to brzmi okrutnie, ale taka prawda). W "Pathaanie" sceny akcji w jego wykonaniu wypadły więc wręcz śmiesznie, bo dosłownie gołym okiem widać, że to jest model komputerowy przypominający posturą SRK z wklejoną jego twarzą. Nie wiem, czy będziesz miała okazję zrobić sobie powtórkowy seans "Pathaana", ale jeśli tak, to przyjrzyj się, proszę, tym scenom, w których SRK walczy (ale nie chodzi mi o zbliżenia na jego twarz, ale ujęcia, w których widać całą postać z przodu bądź jedynie fragmenty postaci od tyłu). Zobaczysz, że ruchy tej postaci są niczym z gry komputerowej - to nie jest prawdziwy człowiek. Te długie rozpuszczone włosy SRK opadające mu na oczy ułatwiły tylko wielokrotnie sprawę, bo w wielu scenach nawet nie widać dokładnie twarzy tej postaci na ekranie - jednym słowem spece od efektów specjalnych mieli mniej roboty, bo nie musieli wstawiać tam twarzy.

Jest też taka scena po walce w pociągu, w której SRK przeskakuje jednego kolesia (bodajże klęczącego na podłodze) - zobacz sobie, proszę, jak ta scena jest zedytowana. Gdy SRK podbiega do tego kolesia to wtedy to jest naprawdę on (w sensie SRK), gdy SRK "niby" przeskakuje tego kolesia, to wtedy nawet nie widać jego twarzy, a jedynie tułów i nogi! (wtedy widzimy albo model komputerowy albo kaskadera), gdy SRK "niby" ląduje po przeskoczeniu kolesia, to znów jest on. Czyli widzisz, te sceny akcji w wykonaniu SRK to tak naprawdę jest takie oszukiwanie i samego siebie i fanów, bo prawdziwych wyczynów kaskaderskich w "Pathaanie" niestety nie uraczymy.

Na koniec chcę jeszcze tylko dodać jedną rzecz: proszę, nie zrozum mnie źle - to nie jest z mojej strony żaden hejt w kierunku SRK ani jego fanów. Ja szanuję fakt, że wielu ludziom - zwłaszcza ludziom, którzy po prostu kochają SRK - "Pathaan" bardzo się podoba, ale dla mnie to nie jest dobrze zrealizowany film akcji, bo to co jest w nim najważniejsze, a więc sceny akcji nie wyglądają realistycznie i wiarygodnie (są zbyt komputerowe).

W pierwszej chwili oceniłam "Pathaana" 6/10, bo po tragicznym "Zero" wydał mi się dużo lepszy, ale gdy dokładniej przeanalizowałam ten film, ostatecznie jednak obniżyłam swoją ocenę do 5/10 - zbyt wiele rzeczy w tym filmie mi się nie podobało na czele z tymi sztucznymi wyczynami kaskaderskimi w wykonaniu modeli komputerowych właśnie.

ocenił(a) film na 3
neela96

Zgadzam się.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones