Całość złożona jest z siedmiu rozdziałów, z czego kolejne historie odzwierciedlają kolejne
etapy życia kobiety. Choć każda bohaterka pochodzi z innego środowiska, jest życie toczyło
się inaczej, wszystkie łączyło jakieś niespełnienie. Niespełniona miłość, niespełniona
pasja. Przez to film nabiera bardzo melancholijnego nastroju, nie pozostawia niemal iskry
nadziei.

Charakterystyczne dla atmosfery tej sekwencji historii jest milczenie. Mimo oszczędności (a
może właśnie dzięki niej?) słów, z tych opowieści aż wylewają się emocje i międzyludzkie
relacje. Do tego urzekają piękne krajobrazy i zgrabne ujęcia.

Polecam poszukującym filmów do chłonięcia i czucia.