PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=98249}
7,9 18 258
ocen
7,9 10 1 18258
7,8 12
ocen krytyków
Perfect Blue
powrót do forum filmu Perfect Blue

Świetny scenariusz, znakomite udźwiękowienie, ładna muzyka, ciekawa kolorystyka, niezła kreska i totalnie spierniczona animacja. Mima idzie przez miasto ? tylko ona się rusza, wszyscy ludzie zamarli w bezruchu, Mima jedzie metrem ? słup soli przez większość czasu ale to i tak lepiej od reszty pasażerów, którzy są nieruchomi przez cały czas co jednak nie przeszkadza im pomiędzy sobą gaworzyć, publiczność na ostatnim występie zespołu CHAM też lubi sobie zamierać w różnych śmiesznych pozach, np. z rozdziawionymi buziami. A gdy postacie zaczynają się ruszać to mają bardzo mało klatek. O wiele mniej niż te 24 wymagane do powstania wrażenia płynnego ruchu. CO TO, kurna, ma być? O wiele lepsza animacja była w Królewnie Śnieżce w przecież to film z 1937 roku. 60 lat różnicy! Totalna żenada. Nawet animacje Disneya robione na rynek video są lepsze.

Scenariusz jest bardzo dobry ale parę filmów o podobnych fabułach już było. Jestem pewny, że już oglądałem film w którym przyjaciółka jakiejś aktorki, piosenkarki czy modelki miała do owej aktorki jakiś żal, odbiło jej i zaczynała się utożsamiać z ową aktorką czy którąś z granych przez nią postaci. Fan-psychopata to też dosyć ograny wątek obecny choćby w Misery czy w Fan z De Niro. Mimo że pomysł na scenariusz nie jest oryginalny to sam scenariusz i tak jest znakomity. Film oceniam na 8/10. Gdyby animacja dorównała scenariuszowi byłaby na pewno 9-tka a może nawet dycha.

Perfect Blue obudził w moim umyśle wspomnienie filmu o pewnej przedszkolance, która za namową fotografa, który się w niej zakochał, zgodziła się wziąć udział w sesji fotograficznej a że była bardzo ładna więc za nią poszły następne. Potem zaczęli ginąć ludzie z jej otoczenia mordowani przez jakiegoś psychopatę. Zginęła też szefowa agencji. Na końcu się okazało, że to przedszkolanka ich mordowała bo miała w dzieciństwie jakieś traumatyczne przeżycia, które namieszały jej w psychice i gdy ktoś ją zaczynał podrywać to go zabijała (szefowa agencji była lesbijką) nawet o tym nie wiedząc ze względu na rozszczepienie osobowości. Czy ktoś pamięta tytuł tego filmu?

ocenił(a) film na 8
Pan_Dzikus

Przypomniałem sobie tytuł tego filmu. To: "Niebezpieczne Piękno"
http://www.filmweb.pl/Niebezpieczne+Pi%C4%99kno,1991,o+filmie,Film,id=164054
polecam.

Pan_Dzikus

Anime często ma 12 klatek na sekunde, i ten film to pewnie nie wyjątek ;) Taki już ich "urok"...

ocenił(a) film na 8
Elektryk

Anime ze zbyt płynnym ruchem wygląda... dziwnie, sztucznie, tandetnie, tak samo jak zwykłe filmy z aktorami powyżej 24 klatek/sekundę. Co ciekawe, w zachodnich animacjach to nie przeszkadza :) Akurat nieruchome postaci w tle są standardem w anime, nawet tych wysokobudżetowych. Taki styl. Kilkadziesiąt lat temu wynikało to zapewne z oszczędności, ale widzowie się przyzwyczaili i stało się to znakiem rozpoznawczym japońskiego stylu animacji.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones