Pierwsza scena oddaje w pełni potęgę tego filmu.
Genialna muzyka.
Fenomenalne zdjęcia.
Elektryzujące aktorstwo.
Porywająca atmosfera.
+
Najlepsze, wgniatające w fotel zakończenie westernu w historii kina.
Uczta dla wymagających
Katorga dla przeciętnych.
Pozdrawiam gorąco wszystkich fanów
zarówno tego filmu jak i Sergio Leone
"No western has ever come close to this one....and no western ever will." - fragment recenzji na imdb - czy trzeba coś dodawać ?
western świetny, chociaż te z clintem też są znakomite :))) 10/10 zasłużone jak najbardziej
Film jest genialny!!!..KLASYKA! Nie potrafię zliczyć ile razy go już widziałem...za każdym razem te same ciary...muzyka, zdjęcia, aktorstwo...mistrzostwo!!!
Mnie również porwał i nie spodziewałem się że aż do tego stopnia.Majstersztyk !
Obejrzałem go wczoraj, western świetny. Pierwsze dwie sceny (stacja i rancho McBaina) wgniotły mnie w fotel, aż ciarki przeszły po plecach - a jak Frank z bandą wychodzą zza krzaków to już po prostu apogeum. Muzyka Morricone idealna. Pierwszy raz zdarzyło mi się oglądać film będąc przekonanym, że oglądam zupełnie inny. Mianowicie skompletowałem sobie około 10 westernów do obejrzenia, m.in. Pat Garret i Billy Kid, trylogię Dolara itp. Pomyliłem się włączając filmy i byłem przekonany że oglądam western Dobry Zły i Brzydki :D Przez cały seans byłem przekonany, że Harmonijka to Dobry, Frank to Zły a Cheyenne to brzydki :D Niebywałe! A klimat, zdjęcia, atmosfera i muzyka są perfekcyjne.