Western chyba już od początku swojego istnienia skazany był na zapomnienia, ponieważ te najciekawsze filmy z gatunku wykorzystywały utarty schemat mściciela. Nie można tego było eksploatować w nieskończoność. "Dawno temu na dzikim zachodzie" jest właśnie takim tendencyjnym westernem genialnie wkomponowany w historię kina, a mściciel w osobie Bronsona to archetypiczny bohater. Genialna muzyka i ten ostatni pojedynek Harmonica. Co za nazwiska! Cardinale, Fonda, Bronson.