dla mnie cheyene nie wiem czemu :) taki bandyta romantyk zresztą ten aktor jest świetny też w innych filmach :)co do fondy jak to mówia dobry aktor potrafi zagrać wsystko ostatnio też taki kontrast był postacji u leo zawsze role dramatyczne a też se poradził jako czarny charakter w django :)
Wg mnie wszyscy byli dobrzy, a na szczególną uwagę zasługuje Fonda, bardzo dobrze zagrał wyrafinowanego rasowego bandytę i gotowego stawić czoła śmierci rewolwerowca. C. Cardinale była perełką tego filmu, piękna, tajemnicza i harda ;-P
Frank. Genialna postać, a Fonda to strzał w dziesiątkę.
http://www.youtube.com/watch?v=cHI6Hl7FUqA
Moją ulubioną postacią jest Cheyenne. Świetnie zagrana postać i ten jego humor, który nadał filmowi sporo uroku :)