Co by było gdyby....
Napisz własną książkę,bo tej nie zmienisz swoim marudzeniem, i wtedy zobaczysz jak się przyjmie..

Typowa odpowiedz osoby nierozgarnietej.

Ta kobita powyżej myśli chyba czymś innym nić głowa....a mówi się że to faceci myślą kroczem.

Wydaje mi się jednak, że Panem tudzież Masterem w takich relacjach nie może być życiowy nieudacznik. Gruby może być, stary, też może być (pytanie czy starość w tym przypadku to 40, 50 czy 70 lat?), ale bezrobotny, biedny? Bezrobotne, biedne pierdoły, życiowe nieudaczniki, raczej nie są pewnymi siebie samcami alfa z rozbuchanym ego i żądzą dominacji. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Bohater tego "Dzieła" też nie jest pewnym siebie samcem alfa. Jest chłopcem z dość sporymi kompleksami (biorąc pod uwagę gigantyczną potrzebę kontroli).

Skoro takie jest twoje zdanie... Facet robi co chce, bo ma warunki finansowe i fizyczne oraz bo... może. Kompleksy? Chyba związane z przeszłością. Jego teraźniejszość raczej w kompleksy wpędza innych.

Zboczenia są teraz modne.

zgadzam sie z Toba

Zgadzam się, myślę dokładnie tak samo. Jak facet jest bogaty (i sam na to zapracował), przystojny i młody to zawsze będzie pociągające dla kobiet, bo to bardzo podniecające, że facet uczciwie, mając łeb na karku potrafił się tak odnaleźć w dzisiejszym świecie i ukręcić fortunę - zadbał o siebie to zadba i o mnie - tak pomyśli typowa kobieta. Poza tym to wspaniałe móc się pochwalić takim mężczyzną, który odnosi sukcesy jeden za drugim. Nigdy nie leciałam na pieniądze, samochód, domy, baseny czy cokolwiek takiego bo typowa ze mnie Zosia-samosia (uwielbiam wszystko mieć swoje i nikomu za nic nie musieć dziękować w życiu) ale to prawda, że taki facet jak Grey cokolwiek by w łóżku nie robił, będzie dla kobiet pociągający i seksowny. 50-letni, bezrobotny facet, z brzuchem piwnym lubiący sado-maso to będzie zwykły zbok. Dlatego ten film i ta książka to po prostu kolejna nieprawdopodobna opowiastka.