Cóż, na początku myślałam, że Dakota jakoś nie pasuje w tym filmie, ale obejrzałam i uważam, że dobrze to zagrała i uratowała wrażenie o filmie.
Ocenę 6 w sumie daję za soundtracki i jeden szczegół który mi się spodobał. Dakota w trakcie filmu jakby grała wyraźniej? Nie umiem tego określić, co mnie trochę dziwi ponieważ nie nagrywają scen po kolei jak jest film, a bardzo różnie.
Również trochę mnie odraża ten film, jeśli ktoś się na nim wzoruje, to wybaczcie, powstrzymam się od opinii.