Czy ktoś może mi dokładnie wyjaśnić tą scenę z shotgunem i 1 nabojem. Nie rozumiem do końca co bohater miał na myśli mówiąc mogliśmy przeżyć. Przepraszam. Z góry dzięki.
Dobrze, że ten patus zginął od wystrzału bo ta Anna niby mądra, a okazała się głupia jak but. Od razu wiedziałem jak chwyciła strzelbę, że rozkwasi jej mordę.
To jeszcze dla czystego uporządowania - Ryan bez nogi, zginął... z głodu? utraty krwi? Tak po prostu?
Przegrał grę. W scenie z shotgunem razem z Anną mieli za zadanie się uratować, czego nie zrobili bo Anna zginęła.
Wiadomo, że umarł w tym pokoju z Anną, ale dziwi mnie, że nie pokazano czegoś wiecej. W końcu chodzi w tej serii o łopatologię, a nie subtelności.
nie dziw się że nie pokazali jak zginął Rayan ,po pierwsze kluczem do uwolnienia się była broń,po drugie co mieli zrobić ?ktoś z nich musiał podjąć decyzję.mogli się naradzić czy coś ?po trzecie w chwili wzięcia przez Annę broni wiedziała co chce zrobić i nie słuchała Rayana.po czwarte w chwili naciśnięcia spustu przez Annę cały aspekt tej gry zostaje przesądzony:albo przeżywają oboje ,albo jedno z nich.gra była ułożona że zrobienie tego co zrobiła Anna definitywnie odbiera szansę ta uwolnienie się z tej pułapki .Rayan nie mia nogi co wpływa że nie mógł tak szybko wziąć broni.gdy by miał dwie nogi to on by raczej celował w Annę pierwszy.nie sądzę żeby się połapał by wyjąć nabój z broni w chwili gdy by ją pierwszy trzymał?