Jestem świeżo po obejrzeniu wszystkich siedmiu części i muszę przyznać, że w miarę mi się podobały. O dziwo, bo myślałam, że to najdurniejsze filmy na świecie o odcinaniu kończyn. Jak się okazało wszystkie części łączyły się w dość logiczną całość i trochę zagmatwaną fabułę. Oczywiście początkowe części bardziej mi się podobały, bo przy kolejnych nie było już tego "dreszczyku", tej niewiedzy, można było się spodziewać, co mniej więcej się wydarzy. No i jak w temacie, przez wszystkie części Piła strasznie przypominała mi serial Zagubieni, który oglądałam hoho dawno temu. Jest to spowodowane tymi ciągłymi retrospekcjami, przeplataniem zdarzeń. Ale może to tylko mi tak się wydaje :p Ogólnie seria wg mnie na plus. Można się przyczepić do pewnych nieścisłości, ale jako całość filmy uważam za udane :)
Serial zagubieni jest bardzo dobry, piła pierwsza część jest dobra i 2 też ale reszta nie ma tego czegoś co miała 1,i 2 część.