No więc piła 4 otwiera jakby nowy rozdział zginął Jigsaw a narodził się Hoffman jako spadkobierca planów piły .Film nie jest zły mnie się podobała ta część bo było wiele fajnych pułapek i moim zdaniem film miał klimat swój ,nie wiem dlaczego taka krytyka przecież Hoffman jest też ciekawą postacią i w pile 4 dobrze wypadł .No cóż gry takie jak ta z tym zboczonym grubasem albo z małżeństwem poprzebijanym prętami były niezłe no koniec filmu też fajny kiedy oficer Rigg wpadł to było ciekawie .No cóż cała seria piły ma sens bo to film nie robiony tylko do pokazania pułapek i krwi czy tam cięcia i rozrywania ciała na różne sposoby .No dobrze piła może jest dla innych obrzydliwa i ohydna ale ma swój klimat i każda część ma w sobie coś dobrego co wciąga widza .Naprawdę moim zdaniem w 4 pile najbardziej mną wstrząsnęła sekcja zwłok Jigsawa do tej pory pamiętam jak go krojono ale mnie to nie wypaczyło jakoś rozumu takie sceny jak operacja mózgu Jigsawa albo te pułapki typu karuzela czy trumna szklana nie robią na mnie wrażenia oglądam i jestem fanem serii ale nie powiem żebym zachwycał się tym że kogoś rozerwie na strzępy albo poskręca mu ciało to mnie nie bawi .Naprawdę nie myślcie że ktoś ogląda piłę tylko dlatego że tam jest fajna pułapka bo sobie ktoś ręke albo nogę odetnie czy ktoś zostanie zmiażdżony albo poprzebijany ,tak więc ja oglądam piłę ale nie jestem jakiś psychopata który czerpie przyjemność z patrzenia na cierpienie ludzkie .Naprawdę ja oglądam piłę ze względu na to że ma ten film w sobie coś mądrego tylko trzeba dokładnie obejrzeć każdą część i najlepiej od początku zacząć oglądać całą serię żeby zrozumieć wątki bohaterów filmu.