Adam nie, chociaż są różne teorie,że być może przeżył, co do Gordona to przeżywa,ale tego i to co się z nim stalo pożniej dowiadujemy się w innnej części
W sumie ciekawe, czy motyw z zakutą stopą, to zwykły, filmowy błąd, czy celowy zabieg. Sama nie wychwyciłam tego, że Adam raz ma zakutą lewą, raz prawą stopę, kiedy wpadłam na ślad tej "teorii" prześledziłam argumenty i zaczęłam się zastanawiać. Podczas samego oglądania filmu byłam pewna, że Adam został zabity. Z drugiej strony, czy w filmie w którym przekazuje się pewne informacje za pomocą drobnych detali można sobie pozwolić na taki błąd?
W każdym filmie są zawsze jakieś błędy,więc w sumie ciężko stwierdzić.No nie wiem, ja również uważałam,że Adam nie żyje, dopiero poźniej na forach czy YT trafiłam na te teorie,a wcześniej nawet nie przyszło mi to do głowy. :) Ciekawe kiedy bedzie kolejna część, o ile będzie, choć myśle,że kiedyś może powstac, wszytsko wtedy było by jasne,albo przynajmniej częśc. :)
Miałam tak samo. Najbardziej rozbrajające byłoby to, gdyby się okazało, że motyw z kajdanami na złej nodze był niezamierzoną, zwykłą pomyłką filmową, ale pod "naciskiem" rzeszy fanów, którzy domagają się powrotu Adama, pomysł ten zostałby wykorzystany przez ekipę twórców ;) Przecież podobnie było z Gordonem, mam wrażenie że wrócił bo widzowie tego chcieli.
W trzeciej części jest wyjaśnione, co się stało z Adamem. A co z Gordonem to w siódmej.
A co się stało z Gordonem? Film taki sobie, nie mój klimat, więc nie chcę oglądać innych części, ale to co się z nimi stało mnie interesuje. Proszę o wyjaśnienie.
Jeżeli chcesz to wystarczy,że obejrzysz ostatnią część,a jak nie masz ochoty to już piszę :)
Po tym jak Gordon odciął sobie stopę, i wyczołgał się z łazienki, John go zabrał, ''opatrzył nogę''. Następnie Gordon współpracował z Jigsawem. Np. wtedy kiedy ofiary miały pozszywane oczy i usta, nie pamiętam która to część, robił to Gordon, tak samo kiedy mieliśmy pułapkę z ''maską śmierci'' (czy jakoś tak podobnie), gdzie klucz do niej był ukryty za okiem, lub pod okiem, nie pamiętam dokładnie, w każdym razie, ofiara musiała się pociąć,żeby go z siebie wyciągnąć i się uratować, to też ten ''zabieg'' wykonywał Gordon, w końcu był lekarzem. No i był też tak jakby ubezpieczeniem Johna gdyby coś stało się jego żonie Jill. Ogólnie to wszytsko fajnie się wyjaśnia w tej ostatniej części z nim ;)
Zostawił go, bo Gordon po prostu chciał poszukać pomocy, lepsze to niż gdyby Adam też musiał sobie odciąć stopę.
Mi chodziło o tego faceta który leżał przez cały film na podłodze, który zgasił światło i zamkną Adama na dobre.
Jego zadaniem było za wszelką cenę przeżyć co wykonał. Jedynym błędem była próba zastrzelenia tego mężczyzny co leżał na podłodze.
Wcale nie, on miał się wydostać a nie przeżyć. W jego kasecie czy na jakiejś kartce było "zrób coś" albo "wydostań się' a nie "przeżyj", przynajmniej ja tak pamiętam ( dość dawno temu oglądałem)