Napiecie bylo, ale tylko z obawy o niego :) caly film zastanawialam sie czy przezyje i to w jednym kawalku :p irytowal mnie fakt, ze taki wielki statek,tyle pomieszczen, a rekiny byly zawsze tam gdzie oni. No ale w kazdym filmie sa absurdy :) ogolnie fajnie sie ogladalo, to taki typowy film na bezsenne noce jak nic innego nie leci.