Właśnie skończyłam książkę. Ktoś mi wyjaśni motyw z panem od pleśni, bo chyba mi coś umknęło i nie wiem czy dobrze myślę....?
Fakt, ten wątek znajdował się gdzieś na poboczu fabuły. Wydaje mi się, że autor chciał w ten sposób nawiązać do walki Harry'ego z alkoholizmem. Pleśni można się pozbyć, ale ona znowu gdzieś tam wylezie i walka zaczyna się od nowa. Stanowi nieodłączną część jego mrocznej osobowości. Oczywiście każdy może to interpretować na swój sposób.