Mimo, że "filmy propagandowe" to nie moja bajka, to muszę pryznać, że to stare powojenne polskie kino ma także swój klimat. Bardzo dobre kreacje aktorskie (m.in. Mikulski) i ciekawy powiew innych czasów. Wydaje mi się też, że film ten jest bardzo fachowy. Jaka szkoda, że aż ponad czterdzieści lat kino musiało przeczekać by wyrwać się z paszczy cenzury. Mimo wszystko nie moja bajka, trzeba oglądać z przymrużeniem oka.