Gdy Calvin Wheeler decyduje się zaadoptować psa, okazuje się że jedynym, który szuka domu jest nieokrzesany pół labrador pół bernardyn imieniem Tyko. Pies pochodzi z pobliskiego schroniska i opieka nad nim okazuje się być ponad siły każdego, kto próbuje się za to zabrać.
Dzieci i miłośnicy psów będą zadowoleni, reszta w zależności od oczekiwań. Chwilami głupawy, zwłaszcza w kluczowych scenach (konkursy psów). Niektóre sceny, musze przyznać, są śmieszne. 7/10 w kategorii przyjemnych familijnych filmów.