No bo patrzcie...
Tematyka miłosna:) Nieszczęśliwa i zraniona miłość nastolatków to temat dla dziecka?
Dzwoneczek-niby tylko wróżka? Nie! To symbol kobiety która za miłość do Niego jest gotowa nawet ZABIĆ swoją konkurencję! I to bez żalu...
Dziewczyna pragnie zbliżenia i to może wyższego poziomu... On włazi na jej łóżko i bardzo się nad nią pochyla. I potem te dwa tyłki hehe
Można odczytać że Wendy za wszelką cenę chce zabrać ze sb chłopaka i być z nim już na zawsze... I nie wiadomo co miała na jeszcze na myśli :D
mam więcej argumentów ale pisać mi się nie chce :)
Ale chociaż po tych...zgadzacie sie z tym?
ja myślę że to film raczej dla nastolatków...ten romantyczny pocałunek ogółem love story itd =)
Dzieciaki tego nie zrozumieją xd
Ale jeśli chodzi ogólnie film piękny ;)
Wszystkie stare bajki mają podteksty erotyczne, przypomnij sobie scenę z disneyowskiego Dzownnika z Notre Dame, kiedy Frollo tańczy przy kominku i skręca się z żądzy dla Esmeraldy, mówi jej że albo będzie jego, albo spłonie. Teraz jest to dla mnie jasne, jako dziecko kompletnie nie zwróciłam na to uwagi, a trudno o bardziej wymowną scenę.
Dla starszych widzów/czytelników Piotrusia Pana historia zyskuje po prostu nowy wymiar. Tak samo baśnie braci Grimm, czy Andersena. Osobiście wolałabym żeby moje dziecko wyrastało na Piotrusiu Panie, niż na Teletubisiach, czy innym poprawnym do porzygania badziewiu.
Abstrahuję już od faktu, że sama scena seksu nie czyni filmu nieodpowiednim dla dzieci.
tak tu się zgadzam:) No faktycznie,jak teraz oglądałam Kopciuszka to tez zupełnie inaczej wszystko rozumiałam:D
Ja jestem dumna,że mogłam wychować sie na takich magicznych i pięknych baśniach,jak Piotruś Pan,Kopciuszek,Zakochany Kundel itd:) a nie na jakiś badziewiach. I na pewno jeśli będę miała dzieci dam im do obejrzenia również te stare baśnie:)
A sceny seksu no jasne...to niedopuszczalne:/ przez to ich dziecięcy świat się psuje jeśli mają możliwość ogl. takich scen...
Dlaczego sceny seksu psują dziecięcy świat? Jako dziecko praktycznie nie zwracałam uwagi na sceny seksu w filmach, czy opisy w książkach. Po pierwsze nie bardzo rozumiałam o co chodzi, po drugie całkiem mnie to nie interesowało :)
Oczywiście nie mówię żeby puszczać 6-latkowi Californication, ale dlaczego zabraniać mu oglądać coś pięknego, zabawnego, czy wartościowego, tylko dlatego że jest chwila golizny.
Niech się uczy, że seks jest normalną częścią normalnego życia. Może wtedy unikniemy patologii takich jak 13-letnie lolitki widywane ostatnio często na ulicach :)
no właśnie chodzi o to,że moje siostrzenice (3 i 6 lat) śmiały się,że dziewczyna chce go zaciągnąć do łóżka:/ I takie tam słownictwo....związane ze sprawą...nie chcesz wiedzieć jakie:D
O to mi chodzi:) Niektóre dzieci 21 wieku jednak zwracają na to uwagę:D I tak móżdżek niektórym fiksuje:))
Ok wiem że źle sformułowałam wypowiedź:)