Wściekła!Na te..."gwizady",które bełkoczą i nic nie można zrozumieć!Co to ma być,panie Vega?Pan siedzisz i puszczasz taką AMATORKĘ?Bo pan znasz scenariusz i dialogi na pamięć-to albo nie przykładasz wagi do zrozumienia tekstu-lub..z małpią złośliwością o widzach:"niezrozumiale?NIECH SIĘ DOMYŚLĄ"!I proszę mnie żle nie zrozumieć,JA NIE MAM NIEDOSŁUCHU,jak poniżej ktoś insynuuje!Film czytany przez LEKTORA jest całkiem zrozumiały bez konieczności zgłaśniania głośnika DO WRĘCZ RYKU-co i tak przy BEŁKOCIE TYCH...…"GWIAZD"-NIC NIE DAJE!Wszystkie te ..paniusie-mają dyplomy szkół aktorskich ,teatralnych i filmowych!SZKOŁY,STAWIAJĄ W POZYCJI FUNTA KŁAKÓW NIEWARTYCH,BO ICH DYPLOMANCI NIE MAJĄ DYKCJI!A słowo-dla aktora-to jest PODSTAWA jego istnienia!Inaczej-jest to pantomima!