Sebastian Fabijański - dla niego warto to obejrzeć. Postać jaką wykreował - genialna !
Uważam wręcz odwrotnie - flaki z olejem i niby cukrzyk, a miałem wrażenie, że oglądam narkomana na głodzie... Idealnie pasowałby do scen "gwałtów" na nim pod celą niż na bossa. Było bardzo kiepsko...
Zgadzam się zupełnie co do "Cukra" z opinią BINSPOTa. Gdzie ten lalusiowaty aktor pasował na gangusa. W rzeczywistości za taki tekst jak walnął do "Stracha" to by z miejsca bęcki dostał. Bo co może zrobić Strachowi Cukier czy naczelnik skoro i tak ma dożywocie? Co, dadzą go do izolatki na miesiąc. Na dajcie spokój wolne żarty.
Inna śmieszna scena to jak z tą piłą biegał przy garażach i ganiał dresików.
Oczywiście te jego zamroczenie cukrzycowe przerysowane, koleś większość czasu wyglądał jakby miał narkolepsję. Ciekawe jakim cudem był w straży pożarnej jak był taki anemiczny że ledwo na oczy patrzył.