Ktoś mi wyjasni po co cukier sie zgłaszał do zabójstwa majamiego skoro nie chciał go wykonać? i skąd miał belkę którą zaatakował kierowce ciężarówki?
Też nie kumam motywu po co się zgłaszał do tego zabójstwa. Potem nie kumam motywu po co jak Majamiego poinformował że gangusy chcą go zabić, to zadzwonił ponownie żeby mu powiedzieć że to on ma go odpalić. Jeden z wielu nielogicznych wątków w tym filmie.
Co do belki to sobie leżała taka ładna ucięta na poboczu w trawie :)
Nie wiem czy akurat ten wątek był nielogiczny, skoro sam Cukier był po prostu psycholem, do tego sam powiedział w filmie, że "lubi podpalać by potem móc gasić". Myślę, że akurat zachowanie tego gościa było od początku uwarunkowane faktem, że po prostu był szurnięty.