Humor jest niezbalansowany (chodzi o balans pomiędzy humorem a ciężkimi drastycznymi scenami) i czasami bezsensowny, dużo niedoróbek np w tym telefonem kto widział ten wie, za dużo wątków , wiele niewyjaśnionych sytuacji np scena okupu, niejasny antagonista, miami zszedł na drugi plany (może to nie wada ale wrto o tym wspomnieć), niejasny koniec (gdyby nie facet obok he chodzi o wodza w kinie nie wiedział bym co się pod koniec stało). Widać że Vega podszedł do tego zbyt ambitnie chciał zrobić więcej lepiej w krótkim czasie. Gdyby dał sobie jeszcze z rok na produkcję zapewne usunął by niepotrzebne rzeczy ze scenariusza i rozwinął by te które zostały daję ocenę 6