Mimo że "Nowe porządki" oceniłem dość wysoko(7 gwiazdek) i Niebezpieczne Kobiety(6 gwiazdek) uważam że robi się coraz gorzej.Film z Lindą był moim pierwszym spotkaniem z Pitbullem.Spodobał mi sie w konwencji polskiego filmu sensacyjnego.Dopiero po obejrzeniu serialu i filmu z 2005 roku uświadomił sobie że nie jest to aż takie dobre jakby się wydawało na początku.Dalej uważam że film jest okej jednak jako kolejna część serii wypada marnie.O najnowszym filmie za wiele nie można powiedzieć.Kiedyś Vega robił filmy o policji z pasji i m się tu udawało.Klimat i szczerze pokazane akcje razem z paczką Gebelsa,Nielata i Despera...to było coś.A teraz wszystko pod oglądalność w kinie.Część "Niebezpieczne kobiety" wraz z serialem mi to uświadomiły.Pieniądze które Vega zarobił na "Nowych porządkach" zmusiły go do kolejnej części.Pobity rekord obecnego filmu zmusza go do czwartej części która ponoć już w realizacji.Szczerze to na "Niebezpieczne kobiety" czekałem żeby pójść do kina,teraz boje się że może być jeszcze gorzej.Dla osób zachwyconych polecam starego PitBulla który po prostu jest nie do przebicia.