Straszny chaos i slapstick, w poprzedniej części mi to tak nie przeszkadzało, ale tutaj mocno przegięli. Postać Cukra bardzo irytująca, gangster po kulturoznawstwie biegający z chainsawem - beznadzieja...
Mimo to obejrzę kolejną część choćby i tylko dla genialnej Ostaszewskiej i jej tekstów po których zwykle spadałem z fotela :D