Szacun Vega za Pitbull. Nowe Porządki. Jak dla mnie najlepszy debiut filmowy Majami,fajna fabuła,super ujęcia... duże ŁAŁ i brawa po seansie,na którym nie brakowało również momentów do śmiechu
Jedna z czołowych polskich blogerek,ładnie to podsumowała: wyrwanezkontekstu pitbull nowe porzadki pierwszy film jaki musisz w tym roku zobaczyc
no to jak jedna z czołowych polskich blogerek tak napisała to no nie ma siły, trzeba iść do kina
ja pierd...
Fajny film nie ukrywam. Jeden z lepszych polskich filmów w ostatnim czasie. Tylko postać Majami za bardzo przerysowana.... Tatuaże, fryzura jak Taksówkarz, twardy nieustępliwy glina a do tego rodzinny tatuś. Trochę tego za dużo jak na jedną postać. Mimo tego film godny uwagi.
Z drugiej strony może dodawało mu to trochę uroku, gdyby był tylko "twardzielem" to żeńska część widowni nie miałaby się czym jarać ;) a tak oglądało mi się bardzo przyjemnie ;)
Może kobietom się podobał, ale obiektywnie rzecz biorąc, postać była przekombinowana.
To prawda, Majami mógł być w sumie trochę uproszczony. Kogoś mi przypomina z takich znanych aktorów, ale nie mogę sobie teraz przypomnieć, kto to był. A może ze znajomych? Nieistotne. Tak czy siak, faktycznie, jego wątek mógł być nieco uproszczony, ale z drugiej strony i tak oglądało się całkiem przyjemnie. I tak najlepsza była Kura ;)
Ujęcia faktycznie fajnie, cały film mimo sporej dawki brutalności bardzo estetyczny, wizualnie naprawdę może się podobać, zdjęcia na wysokim poziomie, wszystko się zgadzało:)
To prawda. Patryk Vega znów pokazał co potrafi. Historia niezbyt przyjemna do opowiedzenia, gang obcinaczy palców. A mimo tego wyszło bardzo z humorem mimo sporej dozy brutalności. Jedynka Pitbulla mi się podobała, ale dwójka chyba jeszcze bardziej.
Majami to jest to czego brakowało w polskim kinie. policjanta z krwi i kości, który nie dość, że wykonuje swoją pracę niezależnie, czy zginęły słoiki ze spiżarni, czy ktoś wymusza haracze. natomiast, gdy trzeba to nawet dziećmi się zajmie. w realu ze święcą takiego szukać. a mimo wszystko postać nie jest przerysowana.
I właśnie to chciałem zobaczyć w 1szym Pitbullu.
O niebo lepszy film o 1cz.
Tu się wkońcu coś dzieje.
Jest spoko akcja, jest fabuła. Coś się wkońcu dzieje.
Linda daje radę. Powrócił w dobrej formie.
Tego wszystkiego brakowało mi w 1cz.
Tam oglądałem i wgl nie wiedziałem co się dzieje.
Tylko powiedzcie mi, co stało się z kretem, który Babci info sprzedawał ?
Bo tamtych wszystkich to wiem, ale z tymi skorumpowanymi gliniarzami ? wykryli ich ? bo mogło mi coś umknąć w trakcie
Najpierw franc/babcia zabija przy 13 świadkach, a na dodatek rozkazuje. Okazuje się że jaś fasola z cukrzycą jest szefem - którego nie może dopaść policja. Vega mówił w wywiadach że chce pokazać jak się zmieniła policja.
Okazuje się że cofneliśmy się w czasie do Ekstradycji i Halskiego. Polikwidowali firmy ochroniarskie które sami pozakładali.
Pobicie klientów i panienek w burdelu - to grupa inkwizytorów a nie cwaniaków:) Policja też się zmieniła - przestali wykorzytywać informatorów, bo nieznają żadnych przestępców.
Na koniec nasz bohater - pracując pod przykrywką w cbś - tak udawał poważnego gracza że .. okupił to uzależnieniem od hehe jointów. Co on Kore infiltrował czy jej psa. Dotego chwyty pod młodą widownie (diler gimnazjalitów w taksówce, czy modny ostatnio temat kibiców itd. ) Acha na koniec zabrania bić podejrzanego - by w finałowej scenie zastrzelić bez powodu i z uśmiechem. To tak na gorąco - bo baboli było co niemiara.
Komedia i to nowy gatunek mix ciacha z pitbullem i wychodzi g...
Za serial musiał jednak odpowiadać kto inny :)