Serio dwa poprzednie filmy Vegi z serii były lepsze. Zwłaszcza nowe porządki. Piszę lepsze, nie mega dobre. Tutaj fabuła jest tragiczna. Doda gra masakrycznie. Pazura i Woronowicz dostają tak marne postacie i dialogi że aż szkoda ich oglądać. To samo się tyczy większości zresztą. Końcówka totalnie z dupy, rozwalają paru gości i tyle...no ludzie. I to ten słynny Pasikowski? Nie mówię że Vega robi dobre filmy ale na pewno jego pitbulle były lepsze
Vega to robił dobre filmy jak kręcił pierwszego Pitbulla. Tego starego z 2005 r. W porównaniu do innych, obecnych filmów Vegi Nowe Porządki są spoko, ale Ostatni Pies ma uhonorować oryginalną ekipę. I nie, Nowe Porządki, nie są lepsze. Bo są skażone wadami wszystkich obecnych filmów Vegi, czyli głupkowatymi żartami i tanią sensacją. Ostatni Pies może nie gryzie już tak mocno jak kiedyś, ale Dorociński i reszta ekipy trzymają poziom. A Doda? To już inna historia. Ma parcie na szkło dziewczyna i nie wiem po ..uj ją brali do tego filmu. Ale da się to przeżyć.