Nie jest to tragedia, ale sporo minusów jest. Dobór aktorów bardzo słabo. Doda w porządku, ale Pazura i ten co gral jego brata kompletnie się nie nadawali na gangusów. No wręcz parodia gangusów to była. Było mnóstwo głupot, absurdów i nierealności : zabicie soczka przez kolesia udającego lumpa, przypadkowy wybuch (co to w ogóle było, po co ten motocyklista wyrzucil detonator???), lupa i hycel uciekaja z konwoju i przez cały film łażą po mieście, po barach i nikt ich nie łapie???? przeciez byl list gończy, doda w jednej chwili jest kura domowa gangusa, zwykła kelnerką, a za chwile szefem gangu. totalnie nierealne żeby baba zostala szefem pruszkowa, scena gdy w trzy osoby zabijaja 7 wysxkolonych żołnierzy czeczeńskich i nic im sie nie stało, zamiast pozwolic im sie wytłuc nawzajem z Wołominem, a gadanie Despero że to ich praca i musza zapobiec strzelaninie miedzy gangusami to juz tak kretynska jest w kontekście tego ze przez caly film biega z gangusami i oatrzy jak morduja innych i mu nie przeszkadza.
I jeszcze wiele wiele innych. Za dużoooo....
No i kuźwa dźwiek: o co tu chodzi???? czemu w polskich filmach masa dialigow jest niezrozumiala? brak im kasy na sprzęt? oszczędzają? o co kaman?? 5 razy cofam scene i dalej ni chuja nie rozumiem co mowili. przynajmniej 10% dialogów jest niezrozumiala

bo normalnie jest tak że dialogi nagrywa się jeszcze raz w postprodukcji, ale to kosztuje. jak się tego nie zrobi to można duzo oszczędzić ale bedzie to oszczednosc m.in. kosztem widzów.