PLAGA to ciężki przypadek braku wyczucia ze strony filmowców z USA. Jak na telewizyjny film to jest nawet całkiem sprawnie zrealizowany, przyzwoicie zagrany i ma jako takie efekty sepcjalne. A reszta ? Cóż - secnariusz Plagi cierpi na chorobę powtarzalności.Mamy tu rój zmutowanych przczół atakujących ciche amerykańskie miasteczko - sama fabuła brzmi znajomo, a filmowcy stosująć ciąg do bólu już ogranych chwytów.W sumie całosć jest oglądlana, ale przestraszyć to może co najwyżej 8 latka. Nie polecam.Nawet miłośnikowi gatunku.