Ogladalem ten film po raz drugi. Pamietam, ze za pierwszym razem nie wywarl na mnie wiekszego wrazenia, podobnie i teraz chociaz ogladalo sie zdecydowanie lepiej i oceniam bardzo wysoko ze wzgledu na to, ze lubie tego typu tematyke w filmie. Fabula tak skonstruowana, ze mozna byc zaskoczonym na koncu, chociaz rowniez mozna powiedziec ze film jest przewidywalny dla widza, ktory ogladal juz sporo filmow i ma tzw. doswiadczenie w takich zagmatwaniach akcji. Plusy - Hilary Swank ktora uwielbiam ze wzgledu na urode i gre aktorska (tutaj nie napracowala sie zbytnio wiec uwazam to za jeden z jej najgorszych filmow), bagienna atmosfera. Minusy - charakterysytka postaci grajacej przez Swank jest jakas mdla - osoba po takich przezyciach powinna byc bardziej barwna emocjonalnie - byc moze to wina Swank, sam nie wiem. Inna rzecz to znaki - troche te plagi jak i znaki wokol ksiedza byly na wyrost no ale... efekty musza byc. Chyba najlepszy z nich to rzeka krwi. Deszcz zab byl zdecydowanie gorszy niz np w Magnoli Thomasa Andersena. Jest sie do czego przyczepic ale jak dla mnie film bardzo dobry.
jeden z niewielu, który w sporym stopniu mnie zaskoczył choć wiadomym dla mnie było, że dziewczynka nie była szatanem. Bardzo pozytywne wrażenia, ciekawe zakończenie niekoniecznie z happy endem i to dodało smaku :) Jestem pozytywnie zaskoczona