Taki z dużym niezwykłym światem jak tu, z dużą ilością kosmitów?
Mówiąc szczerze, chyba więcej takich produkcji o kosmitach nie ma. Ja przynajmniej więcej nie znam.
Mnie się też tak wydaje, ale wolę się spytać. Zwłaszcza, że przecież kino to nie tylko USA.
Jak lubisz wątek kosmitów, to obyczaj serial Falling Skies/Wrogie Niebo.
Tam to dopiero jest dużo ras Obcych.
Ale mi chodzi o kosmitów na różnych obcych planetach, a nie kosmitów którzy atakują ziemię czy na niej żyją.
Nie lubię s.f. dziejących się na ziemii.
No to ja już niestety nie pomogę. Co najwyżej mogę polecić Star Treka, zwłaszcza z 2009 oraz 2013 roku. Co prawda kosmitów tam za bardzo nie ma, ale jest do bardzo dobry film science fiction.
Treka widziałem.
Niestety fantastyka jest strasznie przyziemna. Teraz jak robią serial s.f to kończy się na drobnych elementach niestety. Niczego na poziomie Star Wars, Farscape czy planety skarbów niestety nie ma.
A w nowych Trekach praktycznie nie kosmitów. Są w zaledwie paru scenach. Zresztą te filmy widziałem i nie są tak świetne.Przede wsystkim mają bardzo przyziemny świat, brak kosmitów, no i zapominają w ogóle że są Star Trekami, same gubiąc się w swojej fabule.
Star wars, swoją drogą planeta skarbów czesto mi właśnie się z gwiezdnymi wojnami kojarzyła. Różnorodność planet, kultur i ras, młody chlopak jeżdżący na swojej desce i co rusz wpadający w klopoty... No jak nic mroczne widmo :D
Grałeś w Mass Effect? Wiem, że to gra nie film - ale moim zdaniem warto ;).
A coś do oglądnia... hm... Może dr Who?
Tak, grałem.
Doctor who widziałem, pierwsze 4 sezony spoko, a potem zaczęło się psuć (na 8 sezonie skończyłem oglądanie, bo jest słabo).
Przy czym w DW nie ma aż tak dużo kosmitów. Poza tymi którzy są problemem odcinka jest ich stosunkowo nie wiele, bo akcja dzieje się w większości na ziemi. doktor who było fajne do 4 sezonu, ale z trochę innych względów niż to o co mi chodzi tutaj.
Nie oglądałam Planety Skarbów, więc nie jestem pewna jak to tam wygląda, ale jeśli chodzi o seriale animowane z kosmitami i niezwykłym światem to mogę polecić to: http://www.filmweb.pl/serial/W+pu%C5%82apce+czasu-2007-381588 i to: http://www.filmweb.pl/serial/%C5%8Cban+Star-Racers-2006-343613 :)
Z filmów familijno-fantastycznych (czyli nie tylko sf), gdzie mamy dużo różnych stworów, pamiętam jeszcze: serię o Percy Jacksonie i Harrym Potterze, Podróż Jednorożca*, Legendę* (z Tomem Cruise'em), Zagubieni w kosmosie, Niekończącą się opowieść*, Labirynt* (ten z 1986 roku, co dziewczyna w magicznym świecie musi ocalić brata). Jeśli podobał Ci się robot z Planety Skarbów, to podobny jest w Robosapiens. Filmy z gwiazdką nie są nowe, ale to już klasyki.
Gwiezdne wojny widziałem i czytałem praktycznie wszystkie książki i komiksy.
Co do filmów, to wszystkie widziałem. Niestety powstaje mało kreatywnej fantastyki.
No niestety. Powstaje wiele filmów i animacji sf, ale zero w tym głębi i tylko ładnie wyglądają. Chociaż graficznie też jest bez klimatu. Uważam, że dobre kino sf skończyło się wraz z ostatnim wiekiem i rzadko pojawiają się perełki. Ciekawie jak wypadną SW 7.
jak na ironie. Bo kiedyś nie było możliwości, a było dużo ludzi z wyobraźnią. A teraz mogą zrobić praktycznie wszystko, a wymyślają rzeczy oklepane i mało kreatywne. w SW 7 patrząc po trailerach to nie wiedać nic niezwykłego. Żadnych kosmitów, niezwykłych planet (tylko kolejna planeta pustynna będąca kopią oklepanej taooine).
W sumie to większość pomysłów na fajne planety w SW została wyczerpana. Wyeksponowanymi krajobrazami są:
- pustynie (Tatooine, teraz jeszcze Jakku)
- pustynie, jaskinie, skały (Geonosis)
- planeta-miasto (Coruscant)
- trawa (Lothal)
- jeziora i las (Kashyyyk, Naboo)
- gazowy olbrzym z miastem w chmurach (Bespin)
- wulkany, lawa i skały (Mustafar)
- śnieg i lód (Hoth, Orto Plutonia, Mygeeto)
- wzgórza i miasta - mosty (Cato Neimoidia)
- dżungla (Felucia)
- las (Yavin 4, Endor)
- woda (Kamino)
- las i bagna (Dagobah)
dłużej listy nie chce mi się ciągnąć. Jedyny niewykorzystany pomysł na krajobraz to góry, chociaż Alderaan i Scipio częściowo wykorzystały ten motyw.
tak się wydaje, bo nikt nie pokazał nic nowego, ale można zrobić jeszcz miliony innych planet.
Chciałem polecić farscape, ale widzę, że widziałeś :) Resztę pewnie też widziałeś, ale jak nie Ty, to może ktoś inny skorzysta :) więc od początku:
Farscape - Uroczo kiczowaty serial o kosmicznych uciekinierach ze wspaniałymi kosmitami od Jima Hensona (muppety, labirynt)
Star Wars - Tego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać :) Galaktyczne kino nowej przygody.
Jupiter Ascending - Wspaniały wizualnie film o rozkapryszonych kosmitach robiących biznes mieląc ludzi na eliksir życia i prostej dziewczynie, która ma geny królowej wszechświata.
Fifth Element - Szalona kosmiczna komedia z jeszcze bardziej szalonymi strojami Gaultiera i neobarokową ręką Luca Bessona.
Lilo & Stitch - Disneyowska bajka o dziewczynce z hawajów przygarniającej do siebie zbiegłego kosmitę.
Men in Black - Komedia o agentach rządowych starających się ukryć tabuny obcych regularnie nawiedzających Ziemię.
Welcome to the Space Show - Uratowany przez dzieci pies okazuje się kosmitą, który w ramach podziękowań zabiera je na fascynującą podróż przez galaktykę.
Doctor Who - Genialny, ale roztrzepany podróżujący w czasie kosmita co odcinek musi walczyć z kolejną zagładą zagrażającą Ziemi i/lub wszechświatowi.
Avatar - Historia Pocahontas przeniesiona na inną planetę; były żołnierz poznaje kosmicznych tubylców i zaczyna kwestionować Ziemską ekspansję.
I jako mały bonus: Captain Eo - Krótkometrażowy film z Michaelem Jacksonem jako kapitanem statku kosmicznego
Wszystkie te filmy to sci-fi cechujące się dużą ilością rozmaitych kosmitów. Większość to też filmy przygodowe/akcji. Trzy rzeczy, których nie widziałem, a pewnie by pasowały to seriale Stargate oraz Space 1999 i wymienione już Titan A.E. Natomiast dodam jeszcze kilka pozycji z innych gatunków, które mogłyby Cię zainteresować różnorodnością stworzeń w nich występujących:
Neverending Story, Dark Crystal, Spirited Away, Congress, Power Rangers.
stargate praktycznie nie ma kosmitów. Większośc z nich to ludzie mówiący po angielsku,
To niestety tylko słaby klon Star Wars (Chociaż tu starali się przynajmniej zrobić coś nowego w jakimś procencie, nie to co TFA, które jest plagiatem)
Ode mnie serial: http://www.filmweb.pl/serial/W+pu%C5%82apce+czasu-2007-381588
Mnie osobiście urzekł. :)
Może Diuna, Wodny Świat, Piąty Element albo nawet Munchausen + coś z ekranizacji lub samych książek Dicka, Verne, Lema, Bułyczowa i dużo OVA z animu, jakieś klasyki ze studia Ghibli :p
Ale mi chodzi o przygodowe s.f., a nie jakieś Diuny, czy ekranizacje Dicka czy Lema. Bo to wszystko bardziej hard s.f.
Studio Ghibli nie robi żadnej kreatywnej fantastyki.
Duży świat i dużo kosmitów?
Kapitan Bomba oczywiście. Choć tylko niektórzy doceniają panujący w nim humor :P
mi chodzi o produkcje z dobrą historią, a nie dennym humorem i masą wulgaryzmów
Polecam moim zdanie bardzo niedoceniony serial sci-fi Firefly, niestety tylko jeden sezon :(
"Strażnicy Galaktyki"
"Valerian i Miasto 1000 planet"
to jedyne tytuły jakie przyszły mi do głowy :)