czy widziałem w życiu film o bardziej beznadziejnej kanwie. Ponad dwie godziny zmagania się ambicji reżysera z nieuchronnie mijającym czasem w klimacie aż bezsensownie geriatrycznym. Co jeszcze można zrobić dla recenzji rozpoczynających się od: "z młodzieńczą werwą"? Osobista prośba do Spielberga, by w następnym tego typu filmie nie przyszło mu do głowy pokazanie gołego tyłka...
2/10