Według mnie wojna w Wietnamie doczekała się zdecydowanie najlepszych filmowych adaptacji. Również wymieniłbym te trzy tytuły wśród tych najlepszych. Jeżeli troszkę naciągniemy to możemy jeszcze dorzucić Łowcę jeleni. Pluton uważam za najlepszy z tych filmów (chociaż Czas Apokalipsy również genialny). Obok Okrętu jest to mój ulubiony film wojenny w ogóle. Miażdży przede wszystkim autentycznością. Zresztą nic dziwnego skoro stworzył go weteran tejże wojny. Chyba żaden film tak dobrze nie uchwycił zmian charakterologicznych żołnierzy.

II wś a dokładniej atak III Rzeszy na ZSRR ma też dobra adaptację- "idź i patrz".

Ostatnio natknąłem się na ten film i mam zamiar go obejrzeć, mam nadzieję że będzie całkiem dobry :)

Film mam w oczekujących ale dzięki za propozycję.

To prawda, że chyba wojna w Wietnamie doczekała się takich dobrych adaptacji, zapewne ze względu na to, że była to jedna z najbardziej 'medialnych' wojen XX w. Łowcy Jeleni jeszcze nie miałem okazji obejrzeć ale mam w planach :)

Fakt Wojna wietnamska doczekała się sporo porządnych produkcji filmowych do których sam wracam wielokrotnie. Ale uważam ze filmowców czasem nieco poniosło i obraz tamtej wojny jest trochę wypatrzony. Przez Wietnam przewinęło się kilka milionów amerykańskich żołnierzy i ~99% z nich nie maiło nic współczulnego z gwałtami ,masowymi zbrodniami itp. Utrwalają stereotypowni obraz amerykańskiego wojaka - mordercy dzieci.

Bo zadaniem twórcy jest też szokować, zmuszać do myślenia. Filmy pokazujące heroiczne czyny żołnierzy również były kręcone. Tylko że wojna w Wietnamie budziła wśród Amerykanów bardzo negatywne emocję. Do końca nie wiadomo o co (dla przeciętnego obywatela podawane przez władzę powody były abstrakcyjne), przynosiła wiele strat, z krótkiej interwencji zrobiła się regularna wojna na wyniszczenie. Dodatkowo Wietnamczycy bardzo zaciekle się bronili. Mieli bardzo rozwiniętą partyzantkę, która fanatycznie walczyła z najeźdźcą (np. miny przeciwpiechotne albo ataki samobójcze). Dodatkowo mieli cały system podziemnych tuneli (zaczęli je robić już podczas wojny z Francuzami). Żołnierzom amerykańskim przedstawili się prawie jak duchy - wyskakiwali znikąd, ostrzeliwali oddziały, a następnie znikali bez śladu. To wywoływało u nich dodatkową psychozę i chęć zemsty. Stąd też takie zezwierzęcenie które zaczęło przeciekać do kraju. Dlatego żołnierze amerykańscy mieli u siebie bardzo złą prasę. Takie filmy jak Pluton, Full Metal Jacket i uwaga, uwaga... Rambo pierwsza krew, zrobiły dla żołnierzy raczej więcej dobrego niż złego. Pozwalały społeczeństwu ich po części zrozumieć.

P.S. Przykładem wypaczania historii o Wietnamie może być np to zdjęcie
http://2.bp.blogspot.com/_NJxa7PJtR6g/TNdIMQZa-lI/AAAAAAAAAAM/YxmS4s3k9mU/s1600/ vietnam+murder.jpg
Stało się ono sztandarem pacyfistów (bezwzględne odziały Wietnamu Południowego - sprzymierzeńca USA - bestialsko rozprawiają się z żołnierzami Wietkongu). Tylko prawda była zupełnie inna. Człowiek który trzyma broń to jeden z oficerów Wietnamu Południowego, który po tym jak dowiedział się że widoczny na zdjęciu partyzant z Wietkongu zabił całą jego rodzinę, wyjął swoją bron i go zastrzelił. Nikt nie zdążył go powstrzymać. Żołnierz ten potem został za to osądzony i skazany.

Tylko od kiedy zaczęła wzbudzać te negatywne emocje . Odkąd dziennikarze w pogoni za sensacją zaczęli wypaczać obraz wojny. taką symbolicznym okresem zmian była ofensywa Tet zwycięsko odparta przez USA a pokazana w mediach jako ich totalna porażka. I dalej już się potoczyło, pokazywano tylko to co złe. I Sporo filmów fabularnych to niestety powiela.

" Takie filmy jak Pluton, Full Metal Jacket i uwaga, uwaga... Rambo pierwsza krew, zrobiły dla żołnierzy raczej więcej dobrego niż złego. Pozwalały społeczeństwu ich po części zrozumieć."

Poniekąd tak . Tylko ze większość ludzi nie zauważ tych subtelnych czynników wpływając na poczynania żołnierzy tylko widzi pokazane wprost niecne uczynki. Np scena ataku na wioskę w "czasie apokalipsy" Większość ludzi widzi skrzywionych amerykanów równających z ziemia bogu ducha winna wioskę. tylko że to jest baza i magazyn Vietcongu.

Pamiętaj też kto był wtedy prezydentem USA. Richard Nixon. Negatywna opinia jaką miał w społeczeństwie przekładała się też na samą wojnę (i odwrotnie oczywiście).
Oczywiście że niektóre filmy mogły zaszkodzić opinii samych żołnierzy. Tylko że nie chciałbym kneblować ust artystą. Oni po prostu chcieli pokazać co się tam dzieje, do jakich rzeczy dochodzi. Niestety nie przez wszystkich zostali zrozumiani. Jednym z przykładów filmu krytykujących niewłaściwe podejście Amerykanów do swoich weteranów jest właśnie Rambo pierwsza krew.