Pluton
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Zawsze lubiłem filmy wojenne. Więc kiedy dowiedziałem się, że ma być na cinemax, to bardzo się ucieszyłem, tym bardziej, że zaliczany jest do klasyków i ma poza tym bardzo dobrą ocenę na filmweb.
Pozostało mi tylko oglądnięcie, więc obejrzałem i... nie wiem, ale to co zobaczyłem nie "wbiło mnie w fotel", nie zachwyciło, ani nie spowodowało, że powiedziałbym "o kurde ale zarąbisty film". Nie jestem jakimś ekspertem, więc nie będę się mądrzył. Powiem krótko, że to co mi się spodobało to gra aktorska przede wszystkim i ten motyw muzyczny (zresztą co chwile puszczany). Coś złego co mógłbym powiedzieć to, że był naprawdę nudny. Cała historia była jakby na siłę pokazana, brakowało w moim odczuciu jakiejś spójności.
Jak na razie dwa razy rozczarowałem się wielkimi klasykami, pierwsza była "Zielona Mila", ten jednak bardziej mnie zawiódł i mi się nie spodobał co nie znaczy, że był bardzo złym, czy zły jest po prostu przeciętnym filmem. Pozdro.
Moja ocena: 5+/10
Hmmm, może Teletubisie Cie nie rozczaruja ... :) oczywiście żart; niestety nie zgadzam sie z twoja opinią, fil mie powstal dla Ciebie, dla twoich oczekiwan, tak mozna wnioskowac z pierwszej czesci twojej wypowiedzi, a dwa jest to niezwykle surpwy, naturalistyczny obraz, przedstawiajacy czym jest wojna, ktora prowadzi do wyzbycia sie czlowieczenstwa, prowadzi do degradacji i wynaturzen. Nie jest to film akcji, raczej ponury zapis zmagan, realiów samego Olivera Stona, notabene, uczestnika wojny wietnamskiej. Chcialbym tez wiedziec o jaka to spojnosc Tobie chodzi ? To ze zdobyl 4 Oscary nie znaczy oczywiscie ze to obraz doskonaly, ale jest jednym z najlepszych, ktory opowiedzial o wietnamskim konflikcie. Od strony wizualnej film prezentuje sie świetnie, genialne lokacje, momentami klaustrofobiczny klimat, taz ze az trudno oddychac, no i oczywiscie rewelacyjna gra aktorska, zarysowane wyraznie dwie postaci " wodzow " , Berenger i Defoe, z moja taka dygresja że Defoe byl mi blizszy. Polecam film każdemu, w jakims stopniu pokazuje czym jest wojna, zreszta zostal zrobiony przez bylego żolnierza, uczestnika walk w Indochinach, Olivera Stona
Nie wiem z czego wywnioskowałeś, że film miał powstać dla mnie, napisałem jedynie, że lubię filmy wojenne.
Nie będę z Tobą polonizował odnośnie odbioru filmu, bo jest to subiektywna ocena każdej osoby i wszyscy mają do niej prawo.
Co do spójności to szczerze, nie wiem jak za bardzo Ci wytłumaczyć, po prostu jako całość nie bardzo to wszystko współgrało, moim zdaniem. Dlatego nie "wchłonął" mnie ten film, tylko lekko przynudzał.
Pozdro
Ja tam też bym nie "polonizowała" z nikim odnośnie odbioru filmu, ale mnie film nie nudził ani chwili, choć za filmami wojennymi nie przepadam.
cinemax dał ciała, film był jakości VHS-u, ciężko było oglądać... oglądanie filmu w takiej wersji może zniechęcić.
po ostatniej wypowiedzi autora wnioskuje, że jest on debilem. Nie dziwie sie w tym przypadku, że film nieprzypadł ci do gustu skoro go nie zrozumiałeś
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
