Oliver Stone w ,,Plutonie" ukazuje wojnę w Wietnamie od tej drugiej strony która zdecydowanie nie pochlebia armii amerykańskiej. Historia właściwie opowiedziana przez Chrisa w którego role wcielił się Charlie Sheen przedstawia to w jaki sposób żołnierze USA plądrowali wietnamskie wioski, a także jak bezlitośni potrafili być dla ich mieszkańców, to w moim przekonaniu jest największym plusem owej produkcji. Uważam też że film zasługuje na te 4 oscary które otrzymał, ponieważ wtedy niewątpliwie był to wielki hit. Oglądając to dzieło w tych czasach można doznać poczucia znużenia ale całościowo oceniając uważam że jest to dobry film i polecam go wszystkim fanom kinematografii o tematyce wojennej :)