Ambitne podejście do tematu rozwoju cywilizacji. Ludzie podłączeni do sieci pracujący jako roboty w krajach wysoko rozwiniętych. Realizacja marzeń większości z nas. Roboty wykonujące prace za nas, ale z tyłu jest ktoś kto pracuje za robota...
Pomysł z zapisywaniem wspomnień też bardzo ciekawy. trochę jak youtube przyszłości. Historia jest prosta, ale nie nudzi się, wręcz przeciwnie - wciąga, Można się łatwo utożsamić z Memo i przyglądać się biegowi wydarzeń, znajdywaniu sprawiedliwości i pomaganiu rodzinie.
Efekty może nie są powalające, ale całkiem dobrze wkomponowują się w obraz Tijuany. Silną stroną filmu jest z pewnością muzyka. Doskonałe dobranie dźwięków do scen.
7/10