Delikatnie zawyżam ocenę, ale film jest tym, czym powinno być każde prawdziwe science-fiction; dotykać naszych marzeń i lęków związanych z przyszłością i tym jak rozwój futurystycznych technologii wpłynie na społeczeństwo. Efekty specjalne, mimo że nie z gigantycznym, hollywoodzkim budżetem, pomagają wejść w spokojnie rozwijającą się przed oczami historię. Oldschoolowe SF!