Oczywiściie że oglądałem i śmiało mogę stwierdzić, że jest dla niektórych obywateli w pewnym stopniu ''dobrą przestrogą''.
taaa tylko że ludziom się wydaje że to jest komedia. wszyscy piszą o przesadzie, hiperboli itp. itd. a przecież tak naprawdę to pokazana jest kropla w morzu tego co się dzieje z człowiekiem który jest w ciągu alkoholowym (oczywiście w głębszych stadiach)
W jednej ze wschodnich sztuk walki mówią/stosują zasadę: "sześć razy na dół, siedem razy do góry". Człowiek może stracić grunt pod nogami, w przenośni i/lub dosłownie. Ważne aby się podnosić i iść do przodu, a nie poddawać. W tym filmie widać jaka to trudna walka. Potrzebne jest wsparcie. I nie zawsze to wsparcie daje lekarz, częściej otoczenie.