Teksas, połowa XIC wieku. Cox (Robert Duvall) jest połączeniem romantycznego wędrowca i nieustannie poszukującego pola naftowego robotnika. Ma wystrzępiony melonik, wyświechtany surdut i mocno zużytą torbe podróżną, na ramieniu wozi też kotkę. Pewnego dnia, niedaleko gospodarstwa Dona Daya (Aidan Quinn) łapie go burza. Don zaprasza wędrowca do swojego domu. Następnego dnia rankiem, Dona budzą jakieś dziwne odgłosy, dobiegające z podwórka. To Cox poczuł w powietrzu zapach ropy. Twierdzi, że pod ziemią Dona i jego sąsiadów znajdują się bogate złoża czarnego złota. Problem jedynie w tym, jak je wydobyć. Oczywiście Cox ma pewnien plan, ale by go zrealizować, potrzebne jest pięć tysięcy dolarów. Skąd jednak taka sumę mają wziąć biedni farmerzy?
Teksas, Cox (Robert Duvall) jest połączeniem romantycznego wędrowca i nieustannie poszukującego pola naftowego robotnika. Ma wystrzępiony melonik, wyświechtany surdut i mocno zużytą torbę podróżną, a na ramieniu wozi kotkę. Pewnego dnia, niedaleko gospodarstwa Dona Daya (Aidan Quinn) łapie go burza. Don zaprasza wędrowca do swojego domu. Następnego dnia rankiem, Dona budzą jakieś dziwne odgłosy, dobiegające z podwórka. To Cox poczuł w powietrzu zapach ropy. Twierdzi, że pod ziemią Dona i jego sąsiadów znajdują się bogate złoża czarnego złota. Problem jedynie w tym, jak je wydobyć. Oczywiście Cox ma pewien plan, ale by go zrealizować, potrzebne jest pięć tysięcy dolarów. Skąd jednak taka sumę mają wziąć biedni farmerzy?