plus za wizerunek Polaków
"Kocham tsie, nie rosumiem..." :D
Pracownicy może nie najlepsi, ale kochający ludzie, uczciwi, wrażliwi. No i trochę smutne, ze profesor zasuwa w ten sposób, ale....wciąż kocha książki:))) Jak dla mnie wielki pozytyw.
kurfa mać!!! i tyle w temacie, przynajmniej pokazali ich jako oczytanych fizoli lubiących Miłosza a nie kopcących tanie fajki i pijacych korbola.